Jak w temacie, czy ktoś może polecić mi dobry i tani czujnik czadu? Nie potrzebuje żadnych bajerów chce po prostu żeby dobrze działał. Czekam na opinie
Kidde jest ok, możesz poszukać też firmy gazex bo też mają dobre ale chyba droższe niż Kidde
Ja przede wszystkim polecam zrobić przegląd gazowy, a potem zaoparzyć się w czujnik czadu. Za taki przegląd zapłacisz kilkanaście złoty u kominiarza.
Ja mam Kidde 7DCO. Nie powiem, czy jestem zadowolony czy nie bo jak można być zadowolonych z czegoś co tak naprawdę w żaden sposób nie wpływa na życie codzienne. Czujnik wisi zamontowany i monitoruje stężenie tlenku węgla i to wszystko. Czy jestem zadowolony to będe mógł powiedziec jak coś wykryje i mnie w porę ostrzeże. Ale z tego co wiem i z opinii kominiarzy to są to dobre czujniki, zresztą wystarczy poczutać inne opinie na stronie Antybandyta.pl
Z naszej strony bardzo polecamy czujnik czadu
Kidde 10LLDCO. Jako jedyny w naszej ofercie ma aż 10-letnią gwarancję.
Ten 10LLDCO co piszesz Antybandyta to ok jest wyjmujesz z pudełka, wieszasz i zapominasz na 10 lat. A za 10 lat czujnik przypomni ci ze trzeba wymienić baterie. Ale nie o tym chciałem napisać. Ludzie nie dajcie się nabrać czasem na usługi montażu czujnika czadu. Już widziałem oszustów którzy piszą na forach że zamontowanie czujnika to trudna sprawa i trzeba to zlecić specjalistom. Gówno prawda! Nie wierzcie w takie bajki bo to zwykłe naciągactwo. Ten czujnik co Antybandyta dał linka to wyjmujecie z pudełka stawiacie w kotłowni gdzies na wysokości oczu (mniej więcej) i to wszystko!!!!! Pozdrawiam wszystkich którzy nie dają się naciągać oszustom.
Ja zdecydowałem się na dwa czujniki. Pierwszy tylko czadu (Kidde 7dco) a drugi gazów wybuchowych Garvan g3000 (na propan, metan, butan, lpg i mieszaniny) Ten czujnik gazu montuje się na dole a czadu mam na wysokości oczu w kotłowni. W sumie teraz zastanawiam się czy nie lepiej jakbym kupił Kidde 10SCO na czad i dodatkowo dym
http://www.globalexpert.pl/czujniki-czad...-c-39.html
A ja wziąłem w końcu 2x5DCO na Globalexpert.pl. Jeden pójdzie do kotłowni a drugi do sypialni
(05-02-2013, 05:49 AM)megasmig napisał(a): [ -> ]Jak w temacie, czy ktoś może polecić mi dobry i tani czujnik czadu? Nie potrzebuje żadnych bajerów chce po prostu żeby dobrze działał. Czekam na opinie
Nie wiem, czy można polecać czujniki czadu - przecież nie wiemy o nich nic dopóki się coś nie wydarzy, więc nie wiem czy dobry, ale z polecenia kominiarza mam Czujnik czadu orno
Mam nadzieję, że nie będzie konieczne sprawdzanie jego jakości, aczkolwiek ufam fachowcom
(06-02-2015, 07:42 PM)kamilk-94 napisał(a): [ -> ] (05-02-2013, 05:49 AM)megasmig napisał(a): [ -> ]Jak w temacie, czy ktoś może polecić mi dobry i tani czujnik czadu? Nie potrzebuje żadnych bajerów chce po prostu żeby dobrze działał. Czekam na opinie
Nie wiem, czy można polecać czujniki czadu - przecież nie wiemy o nich nic dopóki się coś nie wydarzy, więc nie wiem czy dobry, ale z polecenia kominiarza mam Czujnik czadu orno
Mam nadzieję, że nie będzie konieczne sprawdzanie jego jakości, aczkolwiek ufam fachowcom
Niestety ale czujnik ORNO został wpisany na czarną listę RAPEX pod nr A12/0409/15, gdyż jest to czujnik niebezpieczny gdyż może nie wykryć tlenku węgla. Czujnik nie spełnia wymagań normy europejskiej EN50291-1.
RAPEX nakazał wycofanie tego czujnik z rynku i ostrzeżenie konsumentów.
Tak, przy niskim stanie baterii pojawia się komunikat Lo na panelu LCD, krótki sygnał dźwiękowy oraz migająca, czerwona dioda LED.
(05-02-2013, 05:49 AM)megasmig napisał(a): [ -> ]Jak w temacie, czy ktoś może polecić mi dobry i tani czujnik czadu? Nie potrzebuje żadnych bajerów chce po prostu żeby dobrze działał. Czekam na opinie
Ja ze swego doświadczenia mogę podać czego nie polecam.
Chodzi o czujnik czadu i gazu: [size=medium]
JKD610COM
Był dość ciekawie opisany i chwalony.Skusiłem się - to był pierwszy mój czujnik.
Gwarancja oczywiście była na 2 lata.Kilka dosłownie dni po gwarancji sprzęt zaczął "wariować". Wył ciągłym tonem bez przerwy. Wyłączyłem zasilanie i próbowałem jakoś go resetować,ponownie podłączać zasilanie.Nic z tego.Wył przeraźliwie.Zaznaczam,że nie był nawet dotykany przez ten okres w żaden sposób.Zainstalowany w/g instrukcji i w odpowiednich warunkach (mieszkanie w bloku).
Ponieważ już nie miał gwarancji, a sam nie znam się na elektronice postanowiłem napisać do producenta (nie pamiętam już nazwy), aby mi naprawiono czujnik poza gwarancją odpłatnie.
Może jakiś serwis? Ja oczywiście zapłacę. Otrzymałem odpowiedź,że w żadnym wypadku nie jest to możliwe i jeśli chcę to mogę tylko kupić następny.Czujnik poszedł do kosza.
Zdaję sobie sprawę,że dziś większość sprzętu działa tylko w okresie gwarancji (specjalność marketingowa,choć są firmy o wiele bardziej przyjazne o których wtedy nie wiedziałem), ale ja tego czujnika już nikomu nie polecę. Zawiodłem się na całej linii.
[/size]